niedziela, 16 stycznia 2011

Kierowcy a bolidy.

Przeczytałem wczoraj kilka artykułów i parę rzeczy chodzi mi po głowie.
Pierwsza sprawa dotyczy Fernandno Alonso a dokładniej to jaki ma on wpływ na budowanie, konstruowanie bolidu? James Allen przypomina i opisuje cechę Alonso, który chce i ma istotny wpływ na budowę bolidu i zastosowanie takich czy innych rozwiązań. Przykładem jest jak będąc w McLarenie starał się i tak zrobiono o zmianę położenia przedniego skrzydła, żeby mógł je widzieć. Dodatkowo Alonso bardzo dobrze pracuje z mechanikami inżynierami podczas weekandów wyścigowych co owocuje dobrymi ustawieniami.
Z czasów McLarena czyli w 2007 roku było widać, że po tym jak wybuchł konflikt Alonso z teamem to od razu odbiło to się na formie kwalifikacyjnej i wyścigowej. Alonso przestał tak mocno pracować na team i na Hamiltona i od razu było to widać.
Niedawno Fernando Alonso powiedział, że bolid budowany w tym roku jest jak gdyby z jego uwagami tzn na ten z poprzedniego roku nie maił takiego wpływu bo za późno przyszedł do teamu a na tego roczny już miał i chyba jest zadowolony z takiej sytuacji a nam pozostaje poczekać na efekty.

Odwracając sytuację tzn. jeśli spojrzymy na McLarena to w ostatnich latach pomimo dobrej formy a zwłaszcza w poprzednim roku to i tak czegoś brakuję. Czy to błędy teamu inżynierów czy kierowców? Powraca sprawa updatów zwłaszcza tego z SilverStone, który był zdjęty na wyścig. Problemy z dobrym wprowadzeniem poprawek do bolidu od razu wywołują przestój i cofanie się jeśli chodzi o formę wyścigową bolidu.
Dlatego nasuwa się pytanie jaki wpływ na te nie powodzenia mają kierowcy? Młodszy Hamilton, nerwowo reagujący czasami na błędy teamu czy to strategiczne podczas weekandu wyścigowe czy dotyczące formy samochodu. Drugi kierowca Jenson Button, mający opinię słabego testera i z czasów Brawn GP mówiło się, że tę krecią robotę nad ustawieniami bolidu robił Rubens Barrichello. Zdolności Rubensa może potwierdzać także poprzedni sezon, w którym Williams zaczynał z dużymi problemami ale w z biegiem czasu i z nowymi updatami forma teamu rosła co przeniosło się między innymi na pole position Nico Hulkenberga.

Na koniec można zastanowić się jak mają się sprawy w Lotus Renault GP. Wiadomo jest, że pierwszym kierowcą jeżdżącym nowym bolidem będzie Vitaly Petrov. Powiedział też, że w tym roku czas testów będzie podzielony na obu kierowców 50% na 50%. W tamtym roku Robert Kubica jeździł więcej zwłaszcza w lepszych pogodowo warunkach.
Ciekawą sprawą jest kwestia zimowych prac nad bolidem i tego ile czasu Robert spędził w siedzibie teamu testując już na symulatora po szczególne rozwiązania i pomysły inżynierów. Ile jego uwag i spostrzeżeń wzięto pod uwagę? Bo może być też tak,że Vitaly jeździ po różnych imprezach a Robert robi to co lubi i woli pracując nad udoskonalaniem samochodu.
Pisałem niedawno o tym, że Robert był w siedzibie i dopasowywał siedzenie do nowego bolidu Vitaly miał być później. Nie wiadomo jak długo Robert Kubica tam był ale jak został to pracował nad różnymi rzeczami i więcej na nie czasu poświęcał niż Vitaly.

1 komentarz: